- Kto wydał pozwolenie na przejazd tak dużej grupy pojazdów mechanicznych, po chodniku zatłoczonym przez ludzi, w samo południe, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia i środków bezpieczeństwa? – pyta pan Łukasz. - Grupa w żaden sposób nie była eskortowana przez policję, chodnik nie był zabezpieczony, nie było żadnej informacji o tym, piesi nie byli odgrodzeni od przejeżdżających pojazdów. – dodaje. - Czy Urzędowi Miasta Międzyzdroje bardziej zależy na poklasku grupy agresywnych Panów, których ego przerośnięte jest do granic możliwości, czy jednak bezpieczeństwa turystów przybywających do Waszego miasta by w spokoju odpocząć i nie musieć się martwić czy na chodniku nie zostaną potrącenie przez jadący motocykl.- oburzony pyta na koniec.
Rzecznik Urzędu Miejskiego w Międzyzdrojach tłumaczy
- Uprzejmie informuję, że do naszego Urzędu Miejskiego nie wpłynął wniosek od organizatorów informujący o tym, że przejazd taki będzie organizowany oraz że będzie konieczne zabezpieczenie go przez odpowiednie służby. Wniosek taki nie wpłynął także do Policji i Straży Miejskiej. Jeżeli otrzymujemy zgłoszenie o organizowanej tego typu imprezie, służby porządkowe zawsze w takich sytuacjach zabezpieczają przejazd ( motocykle, samochody). I dodaje - Jest nam bardzo przykro, że turyści zostali narażeni na tego typu sytuację i ze swojej strony proszę o przekazanie przeprosin Panu Łukaszowi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?